24 cze 2011

Ślubne piekło-niebo

Tworzę, na boku, bo uzupełnienia i poprawki pracy magisterskiej nie dają tworzyć na całego! I choć moja obrona prawdopodobnie i tak przesunie się na wrzesień, to jednak pisanie pracy chcę zamknąć i od niej odpocząć! Mimo tego udało mi się stworzyć dwie kartki ślubne, w stylu piekło-niebo, obie już u nowożeńców, jak zwykle - ostatnimi czasy - mam spóźnienie z pokazywaniem, ale trudno! ;)




Barrrdzo podobne, choć różne! Niedługo znowu coś pokażę, na pewno! A na ten długi weekend - pogody Wam życzę i odpoczynku!

6 komentarzy:

  1. Sliczne prace - zwłaszcza ta ostatnia, w błękitach, mnie urzekła swoją delikatnością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne! Sezon ślubny wszędzie gdzie nie spojrzeć! Podziwiam wykonanie takiego układu kartki!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. super pomysł, zwłaszcza, że małżeństwo to czasem taki piekło/niebo:P hehe, oczywiście żartuję:P Przy okazji zapraszam na candy u mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uważam że twoje dzieła wymiatają Marcelina P.
    Właśnie siedzę z twoją siostrunią.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marcelino P. cieszę się, że mnie odwiedziłaś. :) Zapraszam Cię częściej!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo! :)