Anna zaprosiła mnie do zabawy w "Dziesiąte zdjęcie". Szukałam długo wśród wszystkich folderów ze zdjęciami, jakie mam na dysku, ale w końcu znalazłam.
Zdjęcie zostało zrobione przeze mnie w 2006 roku. Na zdjęciu mój mąż, wówczas jeszcze "tylko" chłopak. Był to pierwszy poranek w trakcie naszych pierwszych wspólnych wakacji, które spędzaliśmy na Kaszubach. Mój mężczyzna to prawdziwy miłośnik snu, więc kiedy on dłuuugo spał, a ja się nudziłam, powstawały różne fotografie. Ta poniżej to jedna z nich! Wywołuje miłe wspomnienia i przypomina o mojej wielkiej miłości, jaką są Kaszuby. Jeśli ktoś waha się, co do miejsca spędzania wakacji, a pragnie ciszy, bliskości natury i naprawdę urokliwych zakątków, to polecam! :-)
Ponieważ zabawa w "Dziesiąte zdjęcie" ma formę łańcuszka, ja zapraszam do niej Duś, Dunię i Mrouh.
Zasady zabawy są takie:
Odszukaj dziesiąte, licząc od najstarszego, zdjęcie archiwalne na swoim komputerze, zaprezentuj je na blogu i przedstaw krótką historię tej fotografii. Następnie zaproś do zabawy trzy następne osoby.
Ci faceci to śpiochy!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Agatko za zaproszenie, ale kilka postów wczesniej wstawiłam zdjęcie, co do tej zabawy ;*
OdpowiedzUsuńMoj P. tez takim spiochem jest ;)
Agatko, dziękuję za udział w moim candy, teraz siedzę i podliczam :-) Wyniki jeszcze dzisiaj.
OdpowiedzUsuńRozgościłam się na Twoim blogu!
Kocham spać i kocham Kaszuby!!! :-)
Pozdrawiam słonecznie :-)
A u nas to odwrotnie: ostatnio to ja mogłabym spać i spaaać... jak nigdy! Chyba przyszła pora na nadrabianie życiowych zaległości sennych, tylko czas na to nie pozwala! :]
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) u mnie to będzie dość skomplikowane, ale... jakoś wybrnę:-)
OdpowiedzUsuń