Agnieszka zamówiła u mnie kartkę ślubną, nietypową, z założenia "techniczną". Kartka miała się rozkładać a la "piekło-niebo". Miałam kilka pomysłów i z pomocą męża (który zrobił dla mnie stempelek!) powstała kartka ślubno-techniczna. Już wiem, że Agnieszce się podoba i mam nadzieję, że spodoba się także nowożeńcom!
Była to pierwsza moja tak nietypowa kartka ślubna! Czekam na więcej wyzwań - dobrze mi się z nią pracowało! :)
Muszę jeszcze napisać, że jak na razie wygrywam z sesją 1:0. Bardzo mnie to cieszy :)
Kartka fantastyczna!!! Świetny pomysł z tymi śrubami, niby nie mają niczego wspólnego z małżeństwem a jednak...
OdpowiedzUsuńA stempelek jak rozumiem to trybik :) super!!!
piekna!!
OdpowiedzUsuńO takie właśnie warstwowe jak robisz są super... najbardziej mi sie podobają... ;))
OdpowiedzUsuń