Oczywiście spóźnione! W ostatnich dniach miałam naprawdę ogromny zawrót głowy, natłok zajęć i to niekoniecznie przyjemnych, ale udało się, prawie wszystkie wpisy w indeksie zebrane, przede mną jeszcze dwa egzaminy, trzy prace pisemne do oddania i IV rok studiów z głowy. Wczoraj o godzinie 15.30 oficjalnie rozpoczęłam 3 miesiące wakacji! NARESZCIE!!!! :) Na egzaminy i zaliczenia spuszczam zasłonę milczenia (w dodatku rymem!). Muszę odpocząć, zdecydowanie!
A jak minął finał twórczego maja? Ano tak:
W piątek i niedzielę na szybko zrobiłam kartkę komunijną. Nie miałam na nią zbyt wiele czasu i właściwie nie miałam do niej zapału. Powstała naprawdę prosta karta z życzeniami. Moja pierwsza komunijna...
W sobotę towarzyszyła nam (mi i mojemu mężowi) sztuka muzyczna - koncert zespołu Hey, w ramach corocznych Neptunaliów. Było rewelacyjnie, choć czekanie na koncert zepsuło nam trochę humory (najpierw czekanie aż ochroniarze nas przepuszczą przez bramki, a potem czekanie aż bardzo żałosny zespół zakończy występ - nie pamiętam nazwy, ale wokalista był naprawdę poniżej normy). Ostatecznie koncert Hey zaczął się z 40 minutowym opóźnieniem, więc do tego czasu byliśmy już dość zmęczeni (to była 22:40), ale ogólnie rzecz biorąc fajnie było ich posłuchać na żywo - ja po raz drugi w życiu, mąż po raz pierwszy. Kasia miała genialną fryzurę, na którą miałabym ochotę... może kiedyś ;) Wklejam foto z Top Trendów (które odbyły się dzień wcześniej) - na koncert sobotni nie można było wnieść aparatu...
autor: Grzegorz Nałęcz - FAN FM
W poniedziałek, ostatni dzień maja znowu wkradła się do nas sztuka kulinarna. Ponieważ wróciliśmy z mężem bardzo późno do domu, na szybko przygotowaliśmy twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem. Pyszny był!!!
Muszę dodać, że mój mąż bardzo wesoło reaguje na fotografowanie przeze mnie wszelkiego jedzenia. Ciekawe dlaczego... ;-)
I tak oto "Sztuka codziennie" w maju dobiegła końca! Było to bardzo przyjemne wyzwanie, któremu - mam nadzieję - sprostałam! W podsumowaniu nie może zabraknąć jeszcze jednego - podziękowań!
Po pierwsze dziękuję
Michelle, za to, że to wyzwanie zorganizowała i tak świetnie nas motywowała! Przy okazji - mogłam dla niej przygotować prezent na wymiankę. Poleciał do niej taki zestaw:
A zaraz po tym dziękuję
Mrouh, która z kolei dla mnie przygotowała prezent wymiankowy, którym jestem szczerze zachwycona i który podbił moje serce!!! DZIĘKUJĘ!
Cudowny kwiat w cudownym kolorze - czekam aż będę mogła ubrać moją czekoladową sukienkę, do której kwiat zostanie przypięty!
W tym pudełeczku były piękne kolczyki
Na koniec tej długiej notki chciałabym pokazać, co dostała ode mnie
Dunia, która odpowiedziała na pytanie w notce "Coś". Poleciały do niej dwie zakładki do książki i książka - "Ramy i ramki", z której mam nadzieję Magda skorzysta!!! :)





To tyle twórczego maja. Mozaika na zakończenie:

1.
Niekończąca się kartka z 1 maja, 2.
Dzień drugi - kartka z przepisem, 3.
Kawa po irlandzku - po raz pierwszy!, 4.
Składaczki!, 5.
Cappucino z kakaową nutą! Zapraszam :), 6.
Mój drugi LO!, 7.
LO - wspomnienie z dzieciństwa, 8.
Składaczek I, 9.
Sztuka prowadzenia samochodu - dzień ósmy :), 10.
Szybka karteczka urodzinowa, 11.
10/31 - twórcze porządkowanie "przydasi" , 12.
11/31, 13.
12/31, 14.
Serduszko na kartkę na Dzień Matki ("Herbaciany ogród"), 15.
14/31, 16.
Kolczyki, 17.
Kartka na Dzień Matki, 18.
Moje pierwsze exploding box, 19.
Kartka na Dzień Matki - składaczek (front), 20.
Zajawka słoikowa! :), 21.
Zakładka, 22.
Kartka na ślub (19/31), 23.
Foto, 24.
Kolczyki! , 25.
I znowu kolczyki, 26.
ALTEREDART#2, 27.
Składak z Victoriany, 28.
Kolczyki 26/31, 29.
26/31, 30.
Sztuka gotowania, 31.
Kartka na dzień matki, 32.
Karta komunijna 28, 30/31, 33.
Kulinaria 31/31, 34.
Koncert Hey 29/31, 35.
Zakładki i książka - wygrana Duni w konkursie na moim blogu, 36.
Zakładka - prezent wymiankowy dla Michelle