Poświątecznie

Ostatni wpis z 22 grudnia! Nie zdążyłam wpisać tu życzeń, ani też zajrzeć na inne blogi, aby to uczynić. Przedświąteczne dni były dla mnie bardzo pracowite i zabiegane, wirtualny świat musiał odejść na chwilę w zapomnienie.

Ale przecież życzenia są aktualne zawsze, a zatem wszystkim tu zaglądającym życzę wielu łask narodzonej Dzieciny, pomyślności we wszystkich podejmowanych inicjatywach, samych przyjaznych ludzi wokół i szczerej miłości w sercu!

A żeby pozostać w świątecznym nastroju doklejam moją choineczkę, skromną, ubraną w wielkim pośpiechu - jednak radość była bardzo wielka!

Prezenty od Mikołaja były bardzo trafione i jak tylko będzie chwila spokoju to też się nimi pochwalę :) Zdradzę tylko, że prezenty jeszcze będą, bo Mikołaj nie zdążył do końca ich zamówić, więc czeka mnie jeszcze wybieranie i przebieranie w scrapowych sklepach.

Candy, prezencik i kartki

Po pierwsze wygrane candy od Alexy, za które bardzo dziękuję! Jak jutro zajmiemy się dekoracjami w domu, to na pewno serduszka gdzieś zawisną!


Alexa przysłała mi też piękną karteczkę, która już zdobi nasze drzwi:


Tego samego dnia przyszła paczuszka od Ani, za którą też bardzo dziękuję :) Wielka radość! A zawartość paczuszki widoczna poniżej:



No i seria kartek, tylko 3!, muszę je jeszcze jutro wysłać - pojawili się nieoczekiwani adresaci :D












No i forma przechowywania orzechów na święta :) wykorzystałam wazon/doniczkę i są orzechy.

Moja pierwsza zakładka

Pofrunęła do Ani, była to niespodzianka, więc dopiero teraz mogę umieścić zdjęcia, ponieważ Ania już ją dostała - poczta nie zawiodła! :)

Świątecznie IV

Sądziłam, że moja inwencja jest u kresu wyczerpania, nic nowego już nie zrobię, każda kolejna kartka będzie tylko kolejną pracą, nieciekawą, a zwykłą robotą do wykonania, bo goni termin. Pomyliłam się, dziś od rana - dla mnie dzisiaj rano zaczęło się o 10:30 - siadłam do pracy, z nowymi pomysłami i nowym zapałem. No i sama przed sobą przyznaję, że dzisiejsze kartki są najpiękniejszymi, jakie zrobiłam. Chyba to jeszcze nie koniec, bo są osoby tu, na miejscu, którym kartki wręczymy, ale do wysyłki to już wszystkie. Pozostało mi zakupić większe koperty i je wysłać, może dzisiaj, o ile wystarczy mi zapału do odwiedzenia poczty. Poniżej efekty dzisiejszej pracy.












Trochę detali:








Przy tworzeniu kartek "zgapiałam" pomysł na ich schemat od Marszy oraz stąd.

Ciąg dalszy świątecznego majsterkowania

Miałam dzisiaj mało czasu na zrobienie czegokolwiek, ale wieczorem zawzięłam się i postanowiłam wykorzystać dopiero co zakupione przeze mnie gazetki.

Powstało kilka świątecznych motywów:

1. Gwiazdor / Mikołaj z filcu, zawiśnie w którymś oknie, jak tylko w sobotę uporamy się z porządkami!

2. Gwiazdki, także zwisną w sobotę, dodam, że zieloną gwiazdkę zrobił mój mąż, jest piękna! :)

3. Karteczka, którą jutro wręczę Paulince

Dzisiaj także dokończyłam nasz wspólny twór, mianowicie jakąś imitację drzewka czy coś w tym rodzaju. Zebraliśmy ostatnio badyle podczas spaceru z psem, mąż pomalował je na srebrno sprayem, a ja ułożyłam w wazonie i dzisiaj zawiązałam na nich wstążeczki. Ładnie się prezentują!

Poza tym wieczorem, korzystając z wyżej pokazanych gazetek, zaczęłam jeszcze jedną pracę, mam nadzieję, że w tygodniu ją skończę...

I ostatnia dzisiaj praca... skromny fragment haftu, więcej zdradzę wkrótce! :)

Świątecznie III

Produkcja kartek nie stanęła, nadal "się tworzą", chociaż wolniej, bo po drodze było kilka drobiazgów do wykończenia, do zrobienia... Dzisiaj musiałam zaległości kartkowe nadrobić, bo przecież papiery z Lidla nie mogą się zmarnować. Efekty poniżej, ale uwaga! to jeszcze nie jest moje ostatnie słowo w tym temacie!

Kolory części przekłamane, zwłaszcza zbliżeń, ale dla ogólnego pojęcia to nie przeszkadza! :)